poniedziałek, 6 marca 2017

Ks. Józef Stefański




Ks. Józef Stefański - kapłan, nauczyciel, wychowawca i działacz społeczny, podczas II wojny światowej organizator tajnego nauczania i kapelan Armii Krajowej. Aresztowany za krytykę „jedynie słusznego ustroju”, trafił na 4 lata do więzienia, z którego wyszedł jako inwalida.
Józef Stefański urodził się 8 lutego 1903 r. w Bratkowicach pod Rzeszowem. W 1923 r. ukończył gimnazjum klasyczne w Rzeszowie i wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Święcenia kapłańskie otrzymał w czerwcu 1927 r. Pracował w różnych parafiach diecezji przemyskiej, był kapelanem więziennym i katechetą. W czasie II wojny światowej pracował jako kapelan, katecheta, prowadził działalność konspiracyjną, utworzył organizację oświatową Związek Tajnego Nauczania i objął jej kierownictwo. Organizował pomoc materialną dla nauczycieli i uczniów. Na terenie Przeworska przeprowadził akcję dożywiania biednej młodzieży.
W grudniu 1944 r. został aresztowany i do stycznia następnego roku przebywał w więzieniu NKWD w Rzeszowie.
Po zwolnieniu został skierowany na Śląsk, w ramach akcji jego repolonizacji. Pracował m.in. jako nauczyciel religii w Bytomiu i na Opolszczyźnie. Był też opiekunem i wychowawcą w sierocińcu oraz kapelanem hufca harcerskiego. Wielokrotnie powracał na teren diecezji przemyskiej, lecz działalności konspiracyjnej już nie prowadził.
Wygłaszał kazania, w których krytykował panujący w Polsce ustrój. W czerwcu 1950 r., po wygłoszeniu antykomunistycznego kazania w czasie rekolekcji wielkopostnych, został aresztowany przez UB w Rzeszowie. W trakcie rewizji w jego bytomskim mieszkaniu znaleziono prasę konspiracyjną Stronnictwa Narodowego oraz archiwum dotyczące tajnego nauczania i AK.
W grudniu 1950 r. sąd w Rzeszowie skazał go na 4 lata więzienia. Na wolność wyszedł w 1953 r. jako inwalida. Tortury w czasie śledztwa, m.in. bicie po nogach, spowodowały trwałe kalectwo. Ponownie wysłany do diecezji opolskiej, pracował między innymi w parafiach Szklary oraz Goświnowice, gdzie był proboszczem. W 1960 r. trafił ponownie do więzienia za budowę kaplicy bez zezwolenia władz.
W 1976 r. przeszedł na emeryturę nauczycielską. Zmarł 24 stycznia 1985 r. w Goświnowicach, został pochowany na cmentarzu w Nysie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz