Ks. Bernard
Pyclik
Urodzony:
15 listopada 1896 r., Ślemień k/Żywca
Zmarły: 13 września
1964 r., Mrozów k/Wrocławia
Ps. "Żaba"
Ps. "Żaba"
Rodzice
Bernarda Pyclika prowadzili gospodarstwo rolne. Po ukończeniu gimnazjum Bernard
Pyclik wstąpił do Legionów Polskich. Po zakończeniu wojny zdał w Wadowicach
egzamin maturalny – 1919 r. Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. W 1923
wstąpił do seminarium duchownego we Lwowie, a w 1927 r. przyjął święcenia
kapłańskie. Był wikariuszem w kilku miejscowościach, w 1932 r. został
proboszczem w Połowcach k/Czortkowa.
w 1941 r.
rozpoczłą działalność konspiracyjną w Armii Krajowej pod pseudonimem „Żaba”. Współpełnił
funkcję kapelana Obwodu Czortków. Poza
duszpasterstwem i działalnością oświatową wśród żołnierzy AK pozyskiwał nowych
członków konspiracji, przechowywał broń oraz kolportował prasę podziemną. Jako
jeden z nielicznych przeżył napad bojówki Ukraińców na Połowce (mieszkańcy
zostali wymordowani przez powieszenie).
W listopadzie 1945 P.
opuścił Kresy i osiedlił się na Dolnym Śląsku w Miłosnej (obecnie Lubomierz),
gdzie w porozumieniu z niemieckim proboszczem prowadził duszpasterstwo ludności
polskiej wysiedlonej przeważnie z
archidiecezji lwowskiej. W kwietniu 1946 funkcjonariusze UB podjęli wobec ks.
Pyclika działania zmierzające do
aresztowania ze publiczne wyrażanie negatywnych poglądów o nowych władzach. Zarzucano mu wykorzystanie
konfesjonału i ambony do prowadzenia „działalności antypaństwowej”, mi, in.
mówił o mordach popełnionych przez sowietów, również o mordzie w Katyniu. Ks.
Pyclik został aresztowany w nocy z 13 na
14 lipca 1946 i przewieziony do aresztu
śledczego przy WUBP we Wrocławiu. Na zakończenie rozprawy, w celu uchronienie
ks. Pyclika przed więzieniem, jego adwokat wystąpił o zbadanie księdza przez
psychiatrę, aby ustalić stopień jego odpowiedzialności za zarzucane czyny.
Psychiatra w orzeczeniu stwierdził, iż nastąpił nawrót choroby, która przejawia
się m. in. w oskarżeniach i negatywnych stwierdzeniach wobec Związku
Radzieckiego.
W czasie kolejnej rozprawy we Wrocławiu 11 X 1946 r. wydano wobec ks.
Bernarda Pyclika wyrok. Został on uznany winnym, że
od marca 1946 r. do połowy lipca 1946 r. w Miłośnie, pow. Lwówek – publicznie
nawoływał do czynów, skierowanych przeciw jedności sojuszniczej Państwa
Polskiego ze Związkiem Radzieckim, kierując się jednak orzeczeniem
lekarskim odstąpiono od wykonania wobec kapłana kary. Tego samego dnia ks.
Pyclik opuścił areszt i powrócił do swej parafii. Odtąd poddany był wzmożonej
inwigilacji ze strony organów UB, które wiedzę o nim poczęły gromadzić m.in. za
pośrednictwem informatorów noszących pseudonimy "Maki" i
"Kos". Następnie
do informatorów donoszących na kapłana
dołączyli kolejni. W marcu 1953 r. w jego sprawie zdecydowano o
tzw. agencyjnym rozpracowaniu pod kryptonimem "Orkan". Był
inwigilowany do końca życia, gdyż jak twierdził w liście do przełożonego:
"Główną moją wadą jest, że na czarne mówię czarne, a na białe albo szare
[też] inaczej nie mogę".
Opracowano na potrzeby gry na podstawie:
http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/ksieza_niezlomni/bernard_pyclik/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz