ks. Rudolf
Marszałek
urodzony
:29 sierpnia 1911 r., Komorowice
rozstrzelany:
10 marca 1948 r., Warszaw (więzienie mokotowskie)
chrystusowiec
ps. "Opoka"; major
kapelan ZWZ-AK oraz NSZ
ps. "Opoka"; major
kapelan ZWZ-AK oraz NSZ
więzień niemieckiego KL Mauthausen-Gusen oraz więzień PRL
Rudolf Marszałek dorastał w powiecie bielskim, należał
do śląskiej chorągwi Harcerstwa Polskiego, ukończył ochotniczą służbę wojskową
w Szkole Podchorążych. W 1932 roku odszedł do rezerwy w stopniu podporucznika
piechoty z 3 Pułku Strzelców Podhalańskich w Bielsku. W następnym roku wstąpił
do Seminarium Zagranicznego Towarzystwa Chrystusowego dla Wychodźców w
Potulicach. Po studiach na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu im. Adama
Mickiewicza w Poznaniu (na kierunku teologii misyjnej), 3 marca 1939 roku
otrzymał święcenia kapłańskie. W lipcu 1939 roku,
został powołany do wojska jako kapelan 58. Pułku Piechoty w Poznaniu. Wraz z
wycofującą się armią trafił do Warszawy, gdzie pełnił swą posługę podczas
obrony stolicy. Aresztowany przez Niemców i trafił na Pawiak.
Zwolniono go wraz z innymi duchownymi w listopadzie. Ksiądz Rudolf
po opuszczeniu więzienia trafił do konspiracji niepodległościowej - został
kapelanem Orła Białego na Górnym Śląsku
i w woj. krakowskim. Zdekonspirowany w marcu 1940 roku otrzymał rozkaz wyjazdu do
Francji, ale na granicy
austriacko-węgierskiej Gestapo
aresztowało go i przekazało do obozu
Mauthausen-Gusen. W czerwcu 1941 roku został zwolniony ze względu na bardzo zły
stan zdrowia i powrócił do kraju. Po zakończeniu działań wojennych wstąpił do
Wojska Polskiego pełnił obowiązki kapelana wojskowego w Katowicach. Wtedy,
przedstawiciele komendy śląskiego okręgu Narodowych Sił Zbrojnych zwrócili się
do niego, proponując pracę konspiracyjną oraz stanowisko kapelana. Wkrótce UB
wpadło na trop NSZ. Ks. Marszałek wyjechał 13 września 1945 roku do Monachium. Został
mianowany kapelanem "Brygady
Świętokrzyskiej" i od dowódcy brygady płk. A. Szackiego, ps.”Dąbrowski”, "Bohun", otrzymał awans na stopień majora. W końcu listopad 1945
r. udał się na Śląsk, na placówkę duszpasterską do Mikuszowic. Załatwiał też sprawy zlecone mu w czasie pobytu za granicą. We
wrześniu 1946 roku, wypełniając zadanie emisariusza, ks. Rudolf wyjechał z
Bytomia niemieckim transportem repatriacyjnym na zachód do Monachium. Tam przedstawił
płk. „Dąbrowskiemu” trudne położenie oddziałów leśnych oraz niemożliwość
kontynuowania dalszej walki bez zewnętrznej pomocy. Ks. Rudolf otrzymał zadanie
powrotu do kraju, aby przekazać informacje
o zakończeniu działań zbrojnych oddziałów leśnych i przekształcenia opozycji w zorganizowaną
działalność polityczną. Wrócił pod koniec listopada, a już 12 grudnia 1946 roku
został aresztowany przez UB w Mikuszowicach Śląskich. 10 stycznia 1947 roku rozpoczęło
się śledztwo i przesłuchania. Ksiądz
Rudolf Marszałek oskarżony został o szereg "zbrodni" w pojęciu jego
komunistycznych prześladowców: o sprawowanie funkcji kapelana w szeregach NSZ,
w tym w Brygadzie Świętokrzyskiej, przebywającej wówczas w Niemczech, w
amerykańskiej strefie okupacyjnej; "nielegalne" wyjazdy z Polski i
powroty; przekazywanie tajemnic państwowych, organizowanie wywiadu na terenie
kraju "na polecenie polskich sił zbrojnych przebywających za granicą"
i posługiwanie się konspiracyjnymi dokumentami. Nie miało znaczenia, że nie
kierował się żadną ideologią, służył różnym polskim organizacjom bez względu na
ich przynależność polityczną.Ksiądz Rudolf został skazany na trzykrotną karę
śmierci, utratę praw publicznych, obywatelskich i honorowych na zawsze oraz na
przepadek mienia na rzecz Skarbu Państwa. Wojskowe sądy komunistyczne były
bardzo sformalizowane i przestrzegały własnych procedur, mających świadczyć o
ich profesjonalizmie i respektowaniu prawa. Zastosowano więc wobec skazanego
przepisy amnestii z 1947 roku, zamieniając już orzeczone dwie kary śmierci na
dwukrotną karę 15 lat więzienia. Jako karę łączną pozostawiono jednak karę
śmierci z utratą wszelkich praw i przepadek mienia. Prezydent
nie skorzystał z prawa łaski, na podaniu o ułaskawienie napisano: „wyrok należy
wykonać natychmiast”. 10 marca 1948 roku ks. Rudolf Marszałek o godz.
21.55 wykonano wyrok śmierci na ks. Rudolfie Marszałku. Niespełna 37-letni kapłan,
z dziewięcioletnim stażem w posłudze, został zamordowany równo tydzień po
kolejnej rocznicy otrzymania święceń kapłańskich
Opracowano
na potrzeby gry na podstawie:
1.
1.
4. Zdjęcia
pochodzą z książki: Jan Żaryn "Kościół w PRL", IPN
Warszawa 2004.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz