Alina Blaszyńska - "Kalina", "Grodecka"
(1922-1945)
harcerka,
kurierka AK (Armii Krajowej),
łączniczka NSZ (Narodowych Sił Zbrojnych)
Jej rodzina
od pokoleń była zaangażowana w działalność niepodległościową.
Jeszcze jako uczennica gimnazjum ss. Urszulanek należała do 4. Lubelskiej Drużyny Harcerskiej
Żeńskiej im. Orląt Lwowskich. Podobnie jak większość harcerek pracowała przy
prowadzeniu ochronek dla dzieci. Była między innymi higienistką, gońcem,
łączniczką i konwojentką.
We wrześniu 1939 r. pełniła różne służby na wyznaczonych
stanowiskach, m.in. obsługiwała linie telefoniczne jadących na front żołnierzy,
kopała rowy przeciwlotnicze i opatrywała rannych. Jako żołnierz pełniła służbę
kurierki. Od 1943 r. ukrywała się. Po zakończeniu wojny podobnie jak inni
żołnierze Armii Krajowej została zwolniona z przysięgi, jednak pomimo tego
zdecydowała się na dalszą walkę.
Wstąpiła do Narodowych Sił
Zbrojnych i pod pseudonimem „Kalina”
kontynuowała działalność konspiracyjną jako łączniczka. 10 czerwca 1945 r.
została postrzelona podczas walki zgrupowania NSZ mjr. Mieczysława Pazderskiego
ps. „Szary” z NKWD, UB i KBW pod Hutą.
Pod fałszywym nazwiskiem ,,Grodecka’’ przyjęta do szpitala
im. Jana Bożego w Lublinie. Została tam jednak wyśledzona przez UB, od tej
chwili zawsze pilnowana przez dwóch mundurowych z bronią. Nie udało się jej
uratować, mimo ogromnych starań lekarzy. Umarła rankiem 23 października 1945 r. po czterech miesiącach
strasznych cierpień. Miała tylko 23 lata…
Jej ciało zostało przewiezione tym samym wozem, którym zwykle
rozwoziła żywność do ochronek i świetlic w ramach działalności w Radzie Głównej
Opiekuńczej. Trumna zwinięta w koc leżała na dnie, przykryta paczkami z
jedzeniem. Harcerki otrzymały zakaz uczestnictwa w pogrzebie ze względu na ich
bezpieczeństwo. Kondukt żałobny składał się z wtajemniczonych ludzi: kobiet i
dzieci, żeby w tłumie mogła iść niezauważona rodzina. Początkowo pochowana została pod zmienionym
nazwiskiem - Grodecka. Grób Aliny
Blaszyńskiej znajduje się w Lublinie na
cmentarzu przy ul. Lipowej, dopiero w 1975 r. umieszczono na grobie
prawdziwe imię i nazwisko Żołnierza Polski Podziemnej.
Na
podstawie książki Zenobii Kitówny ,,Ja
też będę żołnierzem – opowieść o Alinie Blaszyńskiej’, Lublin 2012.
Opr. Adela Bielecka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz