wtorek, 24 marca 2015

Piotr Wolter - WYKLĘTEMU

Wyklętemu
Piotr Wolter 
już ta rana się blizny bielą nie pokryje
nie żołnierz mi ją zadał, ale kat w mundurze
nie opatruj, niech ziemia mej krwi się napije
cywilizacji wzmocni zwątlone przedmurze
niech przesiąknie czerwienią, niech czerwień wypluje
jak najdalej od dzieci ojczyzny pod knutem
niech rąk na grobie moim nikt nie załamuje
śmierć trwalsza niż posągi z marmuru wykute
pomóż mi, weź różaniec, palce połamane,
nie dam rady przesuwać a modlitwa koi
jak mnie wlekli widziałem niebo zapłakane
i mur, ten co miał runąć, dalej silny stoi
nie utulaj mnie mocno, bo zabrudzisz szatę
zetrzyj, tam wiadro, woda krwią mą nie skalana
zgnieciono ducha zdradą sąsiadów, jak szmatę
lecz ty musisz siłą naszą trwać niepokonana
a kiedy zamknę oczy zaśpiewaj o sadach
niech mi się wyśni spacer po wiosennej ścieżce
na nic mi obce słońce, tylko to się nada
na epitafium, słowa co bym zrobił jeszcze…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz